Nikomu absolutnie nie polecam tej firmy nawet na samo przetrzymanie. Pracuję na nordyckim projekcie, podczas zatrudnienia jak najbardziej projekt funkcjonował i miał się dobrze. Widać było starania, kontakt ze współpracownikami, podejście do pracowników było na znakomitym poziomie ze strony przełożonych. Im dłużej tu pracuję tym jest gorzej, jestem w szoku jak firma może traktować w taki sposób pracowników. Kontakt z przełożonymi oraz HR jest karygodny - w zasadzie nie ma żadnego, a Transcom usiłuje jak może żeby zaoszczędzić pieniądze na pracownikach o czym napiszę później. W pracy jest brak organizacji i chaos, wiecznie stawiane wyższy wymagania, praca ponad siły przerobowe, masowe zwolnienia, tragiczna atmosfera pracy. Tylko Transcom potrafi nie poinformować o zmianach w płacy - dostać maila, że masz przesyłkę z transcomu :). Myślisz, że masz podwyżkę? No cóż, na papierze tak, szkoda tylko żeby była podwyżka wszystko inne zostało ucięte, przez co uwaga... Pracujesz za mniej niżeli przed podwyżką, ciężej, a wszystko zrobione w śliski ale dalej legalny sposób. Jeśli szanujesz siebie, swój czas, wkład, chcesz się rozwijać... to zdecydowanie nie tutaj.
A czym się różni ten nowy system premiowy od tego starego? I ile niby tej podwyżki otrzymaliście?
Najnowszy update prawie jak z ostatniej chwili. Pensja na stanowisku konsultanta najniższa krajowa 4242 zł brutto bez względu na to jak długo pracujesz. Umowa zlecenie 27,70 brutto. Stawki na projekcie (usunięte przez administratora)od 2024 r. oczywiście. Ścieżka kariery(wzrost wynagrodzenia uzależniony od stażu pracy) przestaje istnieć. Premia max 350 zł brutto- oczywiście o ile uda się wyrobić wskaźniki między innymi czas rozmowy max 4 minuty, minimum 88% ankiet pozytywnych od klientów ( klient ocenia waszą pracę po zakończonej rozmowie w formie sms). Dodatkowe obwarowania to cały projekt musi spełnić warunki, aby jednostki otrzymały premię. Ciągła presja czasu, pomoc znikoma w pytaniach, każde zgłoszenie musi być konsultowane i zatwierdzone. Przerwa 5 minut na każdą przepracowaną godzinę. Ale, żeby nie było tak łatwo to na dłuższą przerwę trzeba się zapisywać nie wolno odejść od stanowiska bez zgody. Po zatwierdzeniu osoby zarządzającej ruchem można jednorazowo użyć max 20 minut. Nie wrócisz na czas będą cię szukać i możesz spodziewać się awantury. Biuro słabo wyposażone. Jedna toaleta damska i jedna męska tworzą się wieczne kolejki. Kuchnia to klitka wielkości 3x2 m. Z lodówki nie polecam korzystać bo często rozwijają się w niej nowe gatunki grzybów i pleśni. Jeżeli myślicie o awansie to marne szanse, a nawet jeśli wam się uda wskoczyć na stanowisko leada to też nie jest to prestiż bo wynagrodzenie również wynosi najniższą krajową. Za to godziny pracy no cóż, elastyczny grafik jakim się chwali firma po prostu nie istnieje. Minimum 3 zmiany do 23:00 i 2 weekendy w miesiącu. Jeśli chodzi o święta to trzeba wybrać minimum 2 dni pracujące. Zapomnieć można o spędzeniu ich z rodziną przy stole. Kiedyś dawali fajne gadżety na pocieszenie, docenienie, teraz jak dadzą kubek zwykły za 5 zł to luksus- a są do wyboru jeszcze np. odblaski, piłeczki antystresowe. Na pokaz jest nawet gablota, gdzie stoi kilka rzeczy. Nie ma szans, żeby coś z niej dostać bo ona ma "wyglądać". Nadgodziny no cóż(usunięte przez administratora) i wiecznie jęczą, że masz je brać bo wszyscy biorą, a ty nie grasz zespołowo. Studenci do 26 lat może i będą zadowoleni bo w sumie ich nie obowiązują składki i podatki, więc stawkę mają na rękę. Umowa o pracę- powiem tak, w marketach płacą więcej. Co kwartał za to firma przeprowadza ankietę pracowniczą i zachęca do wyrażenia swojej opinii, po czym ignoruje wszelkie sygnały. Nawet ostatnio zaczęli odpisywać na poruszone kwestie w komunikacji wewnętrznej. Ale jak to powiedział szef szefów podwyżek nie ma i nie będzie bo firma nie ma na to pieniędzy, a na nowy sprzęt też nie dadzą bo ten w sumie nie jest jeszcze taki stary, na komputerach są naklejki z 2016-18 roku. Za to również raz na kwartał jest przyznawany bonus za pracownika kwartału i wiecznie są to osoby z grona menadżerskiego, nigdy zwykli pracownicy albo kadra niższego szczebla. No a jak jesteśmy przy temacie kadry niższej, czyli bezpośredni przełożeni TL-kierownik i LCRS-zastępca no to powiem wam różnie bywa, w sumie zależy od humoru. W sumie im się nie dziwię bo za takie pieniądze to szkoda się męczyć. Są to piękne korporacyjne tytuły zwłaszcza LCSR bo tak na prawdę to już dawno straciły swoje pierwotne znaczenie. Są tak samo niedoceniani jak i zwykli agenci na słuchawce. Co do stawek to są one jawne. Panuje zasada wszystkim równo-wszystkim (usunięte przez administratora)...No i mamy co chwilę wiadomości spamowe z sukcesów Transcom, to otworzyli biuro, to w wzajemnej adoracji przyznali sobie nagrody, to organizują ewenty i "biegi" oczywiście menadżerowie- menadżerom gratulują i przyklaskują. A są jeszcze wyjazdy i spotkania, oczywiście też kadry wyższego szczebla, ci z dolnych warstw mogą pomarzyć, ale zdjęcia z imprez nawet na profilu facebooka publikują. W tym roku odtrąbili sukces i zorganizowali imprezę pracowniczą dla wszystkich. Menadżment bawił się 3 dni, wybrani konsultanci jedną noc, po czym okazało się, że impreza była organizowana ze środków funduszu socjalnego i niestety na paczki dla dzieci na święta i premie pracowników jakby trochę kasy brakło. Obcięli stawki o pół w porównaniu do poprzedniego roku- obowiązuje tylko pracowników UoP. Może nie było by to tak straszne, gdyby wszyscy konsultanci mogli jechać a nie grupka. Za to solidarnie wszyscy, którzy nie uczestniczyli w zabawie zostali skrojeni z premii świątecznych. Co chwilę zmieniają się ludzie, rotacja ogromna. Jak mają ciśnienie i brak ludzi to rekrutują na potęgę, jak się robi luźniej to oczywiście hurtem nie przedłużają umów. Jak to mówią komu w drogę...Pracuję tu bardzo długo- 5 lat, a z roku na rok jest gorzej i pracownik z takim stażem nie jest wcale doceniany. Wszystkim, którzy chcą spróbować polecam gorąco i nie jest to żart. Należy przyjść i się przekonać na własnej skórze jaka to praca, żeby na przyszłość wiedzieć czego unikać jak ognia. Pozdrowienia dla @Pracodawca oraz całego menadżmentu.
lead jest zastępca ma jakieś 60% czasu pracy na "ready" czyli dzwonić a reszta to zadania zlecone przez TL np. praca z agentami odsłuchy rozmów szkolenia itp ale ma 90% celu normalnego eksperta za to jak spełnieni zlecone zadania dostanie max 500 do premii bo podstawa taka sama jak eksperta. i jeszcze pilnuj ilości umów bo jak za mało zrobisz to będą straszyć degradacją i zabraniem leada...
Czy w Transcom Worldwide Poland Sp. z o.o. jest skuteczna reakcja na zgłaszane przez pracowników problemy?
No co ty :( Myślałam, że znalazłam fajną ofertę pracy i już się nastawiłam, bo szukają właśnie konsultantki ds. obsługi klienta w j. ukraińskim i polskim. W ogłoszeniu to inaczej wygląda.. elastyczny grafik, premie, piszą że ponad 50% rekrutacji na wyższe stanowiska wygrywają wewnętrzni pracownicy :/ To też mija się z prawdą? Podobno przed rozpoczęciem pracy jest szkolenie w Gdańsku. Wiesz ile trwa, i czy jest normalnie płatne? Ale z tego co piszesz, lepiej szukać jeszcze planu b?
Chciałam się upewnić czy praca jako Specjalistka ds. obsługi klienta z j.niemieckim jest w 100% zdalna, i czy zarobki 8000 brutto są osiągalne?
Zapomnij o 8 tysiącach brutto jako wynagrodzeniu zasadniczym na podstawie umowy o pracę na projektach z językiem niemieckim. To nierealne w tej ,,firmie,,. Stres, zmęczenie, wypalenie, pracę za max 6,5 tysiąca zł brutto na umowę o pracę na niemieckojęzycznych projektach to i owszem, tylko jest tu realne.
No dobra z premią się 8k wychodzi ale ile ta premia wynosi? Bo ciekawa też jestem ile dają samej podstawy. Jak już bym trochę tu popracowała to wtedy są jakieś perspektywy na podwyżki? Wiadomo że każdemu zależy na kasie
Jest możliwa, ale tylko jeśli spełnisz wszystkie ywmogi tj. Aht etc. Niestety one są tak wysokie, że trzeba by być robotem żeby je osiagnac. Wiadomo, zawsze zawsze jakieś kilka osób się znajdzie i to one są brane jako wzór dla całej reszty
Uwaga na tą firmę. Jesteś zbyt elokwentny albo masz doświadczenie nie wezmą Cię. Jesteś flegmatykiem ale działasz i jesteś kreatywny też nie wezmą bo za wolno mówisz???? Szukają młodych naiwnych i wytresowanych. Klika od 15 lat rządzi gdańskim oddziałem.
Oceniam pracę przy projekcie fioletowym Plusy: Terminowa wypłata Minusy: -totalny korpo klimat, rozmowy tylko o pracy, wynikach, dzieciach. O ile masz czas na rozmowę, bo na przerwy chodzi się w pojedynkę, a między połączeniami zazwyczaj nie ma żadnej przerwy. -Kolesiostwo -Wieczne pochwały dot. wyników przy jednoczesnym braku jakiejkolwiek premii bo zabrakło trochę do wyrobienia jakiegoś nierealnego wskaźnika -biuro samo w sobie jest tragicznie małe, słabe wygłuszenie, obok infolinii przychodzącej infolinia sprzedażowa. Hałas niewyobrażalny, piekło dla osób cierpiących z przebodźcowania -na szkoleniu wielkie sr**nie o filarach transcomu tkj. dotrzymywanie słowa, bycie sobą itp. Nie ma to przełożenia na rzeczywistość -brak ogólnej kultury - jeśli chcesz możesz na głos wyśmiewać kolegę siedzącego rząd dalej i nie poniesiesz konsekwencji -Feedback od TL na zasadzie przedszkolanki, która próbuje wyrobić w tobie wyrzuty że musisz robić wyniki bo będzie jej smuto xD najwyraźniej niektórzy to lubią : P -Sam projekt fioletowy to porażka. Od października ubiegłego roku doszło dwa razy tyle pracy i dodatkowych systemów do ogarniania a płaca stoi w miejscu -sprzeczne informacje dot. tych samych spraw od przełożonych. W skrócie jeden rabin powie tak, drugi powie nie. Najlepiej ws. jakichkolwiek zgłoszeń wysyłać wszystko jak leci, szansa że coś pójdzie nie tak jest mniejsza niż kiedy spytasz kogoś z "góry" -Tragiczny grafik, przez który ciężko prowadzić jakiekolwiek życie socjalne, w teorii "elastyczny" w praktyce jeśli dwa weekendy studiujesz w dwa pozostałe dostaniesz zmianę na południe, tak na wszelki wypadek żeby nie pójść z drugą połówką do kina czy gdziekolwiek Podsumowując: Jeśli jesteś samowystarczalnym psychopatą bez większych ambicji, rodziny, przyjaciół. Lubisz kiedy wszystko wokół Ciebie się sypie, nic nie ma sensu, kapitalizm pokazuje swoje gorsze oblicze... To miejsce pracy będzie idealne dla Ciebie. Jeśli masz w sobie choć odrobinę człowieczeństwa
Zmęczenie psychiczne pracą w tej firmie pojawia się przy wielu wpisach. Nie dociera do najważniejszych osób w tej firmie że pracę wykonują ludzie a nie boty? Ciekawe czy w ogóle ich interesuje dlaczego ktoś od nich odchodzi?
Brand Manager (Sektor Przemysłowy)
Przez prawie rok pracowałam na jednym z najnowszych projektów obsługowych (infolinia) w tej firmie. Chciałabym się podzielić, kilkoma aspektami tej pracy, ponieważ sporo osób wybiera tę korporację, jako swoją pierwszą firmę albo miejsce na przeczekanie, i myślę, że ja z perspektywy czasu, chciałabym wiedzieć więcej o miejscu, w którym decyduję się pracować. Plusy: - można dostać szybko pracę na różnych projektach, dorobić sobie albo zacząć pierwszą pracę po szkole, studiach itp,; - pierwsze doświadczenie zawodowe pracy z klientem; - w tym miejscu sprawdzisz, czy praca w korporacji, jest dla Ciebie na dłużej; - na umowie o pracę, która czasem się zdarza w tej firmie na poziomie szkolenia, a częściej po 3 miesiącach próbnych, są wypłacalni (bo muszą) i masz platformę kafeteryjną, dostęp do drobnych benefitów, aczkolwiek na zleceniu nie ma żadnych dodatków. - można spotkać kilka fajnych osób w zespole, z którymi potem ma się prywatne wspomnienia i relacje :) - młody zespół, również wśród przełożonych. I to by było na tyle z plusów, niestety :( Minusy: - Sprzeczne informacje już na poziomie rozmowy kwalifikacyjnej- dostajesz informację, że na rynek wchodzi nowa firma zza granicy, oczywiście na szkoleniu okazuje się, że jest to firma będąca od lat w Polsce; - Opieka HR nad nowymi osobami na bardzo niskim poziomie- jedna i ta sama nudna prezentacja o firmie puszczana zawsze i wszędzie, błędne poinformowanie o progach dochodowych w Worksmile, co potem ma wpływ np. na wysokość dodatku świątecznego albo bez ustalenia progu, nie ma go w ogóle; - Z początkowego samego odbierania telefonów i nie łączenia kilku kanałów kontaktu z klientem jednocześnie- nagle w tym samym momencie prowadzisz rozmowę, odpowiadasz na kilka czatów, najlepiej jakbyś robił maile i pomagał nowych osobom; - Na przerwie może być jedna osoba, jeśli oczywiście przerwy się nie przesuną, nie zredukują, czy w ogóle nie znikną, a jak idziesz do łazienki musisz o tym informować na czacie, bo jak to tak- dwie przerwy na kolejce; - Bezpośredni przełożeni są mocno zagubieni, mają małą wiedzę o samej marce, promują multitasking, sami się w nim gubiąc, cały czas zmieniają zdanie, argumentując, że w korporacji "jest zawsze dynamicznie"; - Jeśli po kilku miesiącach harówki i wyrabiania celów i jakości, zostaniesz tzw. "Lead CSR" z marnym dodatkiem (oczywiście brutto), wykonujesz zlepek zadań TL, jak i QA- tak naprawdę stanowisko QA mogłoby nie istnieć, bo większość spraw szkoleniowych i jakościowych robi Lead, który zarazem obsługuje klienta na wszystkich kanałach kontaktu. Im jesteś lepszy, tym masz gorzej (wiem, paradoks, ale który jest rzeczywistością); - W biurze jest śmierdząca, zagrzybiała klimatyzacja, rozchulana od marca do września na zbyt niską temperaturę, gdy jeden projekt, który jest dłużej na sali, uprze się, że ma być taka , a nie inna temperatura to inni marzną, a w konsekwencji sypią się zwolnienia lekarskie (grypa, angina itp.), są braki kadrowe; - kultura feedbacku nie istnieje- oceny odsłuchów są inspirowane prywatnymi relacjami i humorami, jeden w firmie może się starać i nic nie ugrać, a drugi robić mało i być pupilkiem. - praca pod ogromną presją czasu, ogromne stresująca, wyczerpująca psychicznie, wpływająca zwłaszcza na zdrowie górnych dróg oddechowych. - Pisanie na bieżąco o problemach z TLs nic nie daje, skutkuje to bezsensownym czatem, poszarganymi nerwami i kwasem na linii pracownik-szef i zmienia do Ciebie podejście; - nie ważne, czy nie masz matury, czy ją masz, czy masz studia licencjackie, magisterskie- jesteś zrównany płacą, stanowiskiem, dodatkami- nie ma żadnej kultury wyróżniania, a skąd przyszedłeś i co masz do zaoferowania się w ogóle nie liczy. Podsumowując, ostateczna decyzja o wyborze pracy należy do Ciebie Drogi Człowieku, ale zastanów się, czy nawet wybierając swoją pierwszą pracę np. z braku opcji, chcesz trafić do miejsca, które Cię zrazi, zmęczy, spowoduje, że zaczniesz non stop chodzić do lekarza, do terapeuty, potem nie będziesz wiedział, gdzie znaleźć następną pracę. Pamiętajcie, że jeśli wykonujecie nawet pozornie fajną pracę i otrzymujecie za nią pieniądze, ale płacicie też za nią zdrowiem psychicznym, fizycznym, czy czasem z bliskimi, nie zarabiacie, ani złotówki, a nawet możecie być na minusie. Wybierzcie mądrze, tak jak podpowiada Wam serce. Ja z tego miejsca chciałabym, mimo wszystko, pozdrowić swoich byłych Pracodawców. Miejsce w życiu, w którym obecnie jestem, przez tą pracę nie jest dla mnie komfortowe i wymarzone , ale czuję wdzięczność za to, że dowiedziałam się, kim chce być, co robić, z kim i że ZDROWIE i szacunek do siebie- jest wartością nadrzędną i trzymam kciuki za tych wytrwałych korposzczurków, wielki szacunek dla Was :)
Wasze ostatnie wpisy nie nastawiają mnie zbytnio pozytywnie, ale widełki na stanowisku Specjalistki ds. weryfikacji tożsamości z j. niemieckim wyglądają przekonująco... czy to 6 280 zł na umowie o pracę jest do osiągnięcia już na start. To chyba już z premią policzyli, a niżej piszecie, że ciężko ją wyrobić. W dziale windykacji też?
Pracuję w tej firmie od kilku lat, na początku było wszystko fajnie, premie były naprawdę wysokie, nie było stresu, wymagania odpowiednie do zarobków. Teraz tragedia... Wymagania ogromne, nie da się wyrabiać celu przez co nie ma premii, zarobki ciągle takie same mimo awansów. Gdy jest awaria i się nie dzwoni, trzeba odrobić ten czas mimo że było się obecnym w pracy. Wychodzi się z tej pracy bardzo zmęczonym psychicznie. Gdy tylko nadąży się okazja uciekam stąd jak najszybciej... Nie polecam.
Premie są za wyrobienie jedynie 100% planu, a może pula się zmniejsza po prostu przy niższej realizacji? Bo ciekawa jestem jak realistycznie bym mogła zarabiać teraz jako konsultantka ds. obsługi klienta, widziałam, że premia jest jednym ze składników wypłaty. No, a niżej pisze się o minimalnej krajowej jako podstawie, więc ciekawe ile % prowizji jest ogólnie w tym roku?
Ja już na poziomie ogłoszenia o pracę mam kłopot. Pracownik w biurze obsługi klienta ma płacę w wysokości 27,70 zł brutto / h (umowa zlecenie) + (bez górnego limitu w działach sprzedażowych, do 500 zł brutto w dziale obsługowym). No okej, a chcę wiedzieć przed złożeniem CV, czy będę na sprzedaży czy na obsłudze, a to wygląda na totolotek. Kto wie, jak się dostać bezpośrednio do obsługi? Mam w tym doświadczenie i już.
Szukam pracy i zastanawiam się po ile godzin można pracować a dokładnie jakbym zaczął o 14:00 to do której godziny mogę zostać w pracy
Nikomu absolutnie nie polecam tej firmy nawet na samo przetrzymanie. Pracuję na nordyckim projekcie, podczas zatrudnienia jak najbardziej projekt funkcjonował i miał się dobrze. Widać było starania, kontakt ze współpracownikami, podejście do pracowników było na znakomitym poziomie ze strony przełożonych. Im dłużej tu pracuję tym jest gorzej, jestem w szoku jak firma może traktować w taki sposób pracowników. Kontakt z przełożonymi oraz HR jest karygodny - w zasadzie nie ma żadnego, a Transcom usiłuje jak może żeby zaoszczędzić pieniądze na pracownikach o czym napiszę później. W pracy jest brak organizacji i chaos, wiecznie stawiane wyższy wymagania, praca ponad siły przerobowe, masowe zwolnienia, tragiczna atmosfera pracy. Tylko Transcom potrafi nie poinformować o zmianach w płacy - dostać maila, że masz przesyłkę z transcomu :). Myślisz, że masz podwyżkę? No cóż, na papierze tak, szkoda tylko żeby była podwyżka wszystko inne zostało ucięte, przez co uwaga... Pracujesz za mniej niżeli przed podwyżką, ciężej, a wszystko zrobione w śliski ale dalej legalny sposób. Jeśli szanujesz siebie, swój czas, wkład, chcesz się rozwijać... to zdecydowanie nie tutaj.
Pieknie to opisales, to z podwyzka. U nas na innym projekcie to samo. Dobrych kilka miesiecy temu lepiej zarabialem na starym systemie premiowym, a teraz na nowym plus podwyzka od nowego roku dla wszystkich- mniej. Dobrze przemyslane, na korzysc firmy.
A możesz coś więcej powiedzieć o tej pracy? Na jakim projekcie jesteś,co to za masowe zwolnienia itd? Dużo osób poleciało? Często zdarza się że tam tak zwalniają? Zastanawiam się nad złożeniem CV ale z tego co piszesz to trzeba się zastanowić i chciałbym się dowiedzieć czegoś wiecej na ten temat.
Absolutnie nie polecam, tak dużo osób poleciało w ciągu zeszłego roku część się zwolniła przez warunki pracy i poziom stresu, a części nie przedłużyli kontraktu i podziękowali pomimo obietnicy przedłużenia na parę dni przed zakończeniem pracy. Także kilka przypadków zostało z dnia na dzień bez pracy więc trzeba się z tym liczyć, że takie rzeczy są tam normą. Nie mogę powiedzieć ile dokładnie osób się zwolniło ale poleciało mniej więcej 40% składu. W dodatku zwalniają pracowników z innych państw bo przecież Polska jest tanią siłą przerobową i będzie robić wszystkie inne rynki, za mniej i w mniejszym składzie.
A czym się różni ten nowy system premiowy od tego starego? I ile niby tej podwyżki otrzymaliście?
W internecie pojawiła się oferta pracy na stanowisko konsultantki ds. obsługi klienta w j. ukraińskim i polskim. Jest to praca na umowę zlecenie. A czy z czasem istnieje w ogóle szansa na umowę o pracę? Firma organizuje konkursy z nagrodami. Na czym zazwyczaj one polegają? Często są przeprowadzane? :)) Jeśli coś wiecie, to dajcie znać. Czekam na komentarze. :)))
Praca dobra na początek jeśli ktoś nie ma doświadczenia a chce się czegoś nauczyć to super sprawa bo jednak nie od razu ale z czasem można naprawdę fajnie zarobić zwłaszcza na sprzedażowych projektach, ale z czasem ciśnienie i wymagania coraz bardziej wyśrubowane. Jednak jeśli ktoś ma ambicje i jest pracowity uczciwy i nie kombinuje to nie osiągnie wiele jeśli nie ma poparcia nikogo z góry. Bo nie jest normalnym że trenerka chwali się na florze że dzięki swojej przełożonej dostała awans i że było to z góry wiadomo. A potem w ocenie za tą samą rozmowę możesz dostać dwie różne oceny w zależności od tego jak stoją z ocenami. A jak potrzebujesz pomocy to każdy powie co innego bo ma inną informacje i nie ma u kogo tego potwierdzić a na pewno nie od ręki. Krótko mówiąc dobra opcja na przeczekanie albo na start jak się nie ma doświadczenia ale karierę robią nieliczni niekoniecznie Ci najlepsi. Atmosfera teoretycznie super przyjazna w praktyce loteria zależy kto jest team leaderem.
Najnowszy update prawie jak z ostatniej chwili. Pensja na stanowisku konsultanta najniższa krajowa 4242 zł brutto bez względu na to jak długo pracujesz. Umowa zlecenie 27,70 brutto. Stawki na projekcie (usunięte przez administratora)od 2024 r. oczywiście. Ścieżka kariery(wzrost wynagrodzenia uzależniony od stażu pracy) przestaje istnieć. Premia max 350 zł brutto- oczywiście o ile uda się wyrobić wskaźniki między innymi czas rozmowy max 4 minuty, minimum 88% ankiet pozytywnych od klientów ( klient ocenia waszą pracę po zakończonej rozmowie w formie sms). Dodatkowe obwarowania to cały projekt musi spełnić warunki, aby jednostki otrzymały premię. Ciągła presja czasu, pomoc znikoma w pytaniach, każde zgłoszenie musi być konsultowane i zatwierdzone. Przerwa 5 minut na każdą przepracowaną godzinę. Ale, żeby nie było tak łatwo to na dłuższą przerwę trzeba się zapisywać nie wolno odejść od stanowiska bez zgody. Po zatwierdzeniu osoby zarządzającej ruchem można jednorazowo użyć max 20 minut. Nie wrócisz na czas będą cię szukać i możesz spodziewać się awantury. Biuro słabo wyposażone. Jedna toaleta damska i jedna męska tworzą się wieczne kolejki. Kuchnia to klitka wielkości 3x2 m. Z lodówki nie polecam korzystać bo często rozwijają się w niej nowe gatunki grzybów i pleśni. Jeżeli myślicie o awansie to marne szanse, a nawet jeśli wam się uda wskoczyć na stanowisko leada to też nie jest to prestiż bo wynagrodzenie również wynosi najniższą krajową. Za to godziny pracy no cóż, elastyczny grafik jakim się chwali firma po prostu nie istnieje. Minimum 3 zmiany do 23:00 i 2 weekendy w miesiącu. Jeśli chodzi o święta to trzeba wybrać minimum 2 dni pracujące. Zapomnieć można o spędzeniu ich z rodziną przy stole. Kiedyś dawali fajne gadżety na pocieszenie, docenienie, teraz jak dadzą kubek zwykły za 5 zł to luksus- a są do wyboru jeszcze np. odblaski, piłeczki antystresowe. Na pokaz jest nawet gablota, gdzie stoi kilka rzeczy. Nie ma szans, żeby coś z niej dostać bo ona ma "wyglądać". Nadgodziny no cóż(usunięte przez administratora) i wiecznie jęczą, że masz je brać bo wszyscy biorą, a ty nie grasz zespołowo. Studenci do 26 lat może i będą zadowoleni bo w sumie ich nie obowiązują składki i podatki, więc stawkę mają na rękę. Umowa o pracę- powiem tak, w marketach płacą więcej. Co kwartał za to firma przeprowadza ankietę pracowniczą i zachęca do wyrażenia swojej opinii, po czym ignoruje wszelkie sygnały. Nawet ostatnio zaczęli odpisywać na poruszone kwestie w komunikacji wewnętrznej. Ale jak to powiedział szef szefów podwyżek nie ma i nie będzie bo firma nie ma na to pieniędzy, a na nowy sprzęt też nie dadzą bo ten w sumie nie jest jeszcze taki stary, na komputerach są naklejki z 2016-18 roku. Za to również raz na kwartał jest przyznawany bonus za pracownika kwartału i wiecznie są to osoby z grona menadżerskiego, nigdy zwykli pracownicy albo kadra niższego szczebla. No a jak jesteśmy przy temacie kadry niższej, czyli bezpośredni przełożeni TL-kierownik i LCRS-zastępca no to powiem wam różnie bywa, w sumie zależy od humoru. W sumie im się nie dziwię bo za takie pieniądze to szkoda się męczyć. Są to piękne korporacyjne tytuły zwłaszcza LCSR bo tak na prawdę to już dawno straciły swoje pierwotne znaczenie. Są tak samo niedoceniani jak i zwykli agenci na słuchawce. Co do stawek to są one jawne. Panuje zasada wszystkim równo-wszystkim (usunięte przez administratora)...No i mamy co chwilę wiadomości spamowe z sukcesów Transcom, to otworzyli biuro, to w wzajemnej adoracji przyznali sobie nagrody, to organizują ewenty i "biegi" oczywiście menadżerowie- menadżerom gratulują i przyklaskują. A są jeszcze wyjazdy i spotkania, oczywiście też kadry wyższego szczebla, ci z dolnych warstw mogą pomarzyć, ale zdjęcia z imprez nawet na profilu facebooka publikują. W tym roku odtrąbili sukces i zorganizowali imprezę pracowniczą dla wszystkich. Menadżment bawił się 3 dni, wybrani konsultanci jedną noc, po czym okazało się, że impreza była organizowana ze środków funduszu socjalnego i niestety na paczki dla dzieci na święta i premie pracowników jakby trochę kasy brakło. Obcięli stawki o pół w porównaniu do poprzedniego roku- obowiązuje tylko pracowników UoP. Może nie było by to tak straszne, gdyby wszyscy konsultanci mogli jechać a nie grupka. Za to solidarnie wszyscy, którzy nie uczestniczyli w zabawie zostali skrojeni z premii świątecznych. Co chwilę zmieniają się ludzie, rotacja ogromna. Jak mają ciśnienie i brak ludzi to rekrutują na potęgę, jak się robi luźniej to oczywiście hurtem nie przedłużają umów. Jak to mówią komu w drogę...Pracuję tu bardzo długo- 5 lat, a z roku na rok jest gorzej i pracownik z takim stażem nie jest wcale doceniany. Wszystkim, którzy chcą spróbować polecam gorąco i nie jest to żart. Należy przyjść i się przekonać na własnej skórze jaka to praca, żeby na przyszłość wiedzieć czego unikać jak ognia. Pozdrowienia dla @Pracodawca oraz całego menadżmentu.
Hej. Mogę cię prosić o wytłumaczenie czym dokładnie lead się zajmuje i dlaczego nie dają za to wyższej pensji? Nie spotkałam się jeszcze z tym żeby awansując nie dostać podwyżki. Z ciekawości. Co dostaliście na święta skoro pieniądze poszły na zabawę ?
Potwierdzam, że tak właśnie jest. Nie ważne czy konsultant zatrudniony pierwszy miesiąc czy ekspert z kilkunastoletnim stażem. Wszyscy zarabiają 4242 brutto.
lead jest zastępca ma jakieś 60% czasu pracy na "ready" czyli dzwonić a reszta to zadania zlecone przez TL np. praca z agentami odsłuchy rozmów szkolenia itp ale ma 90% celu normalnego eksperta za to jak spełnieni zlecone zadania dostanie max 500 do premii bo podstawa taka sama jak eksperta. i jeszcze pilnuj ilości umów bo jak za mało zrobisz to będą straszyć degradacją i zabraniem leada...
To jest firma, która myśli, że jak doda zdjęcie z ludzi grającymi w pilarzyki to ludzie będą tam walić drzwiami i oknami. Prawda taka, że szanujące się firmy mają takie rzeczy w standardzie i nawet nie przystoibim czegoś takiego dodawać. Prywatna opieka medyczna, karta sportowa, jakieś owocowe wtorki, czy automat z darmową kawą to są podstawy w każdej firmie tak na prawdę. Pracowałem kiedyś w tym (usunięte przez administratora) i na te piłkarzyki nawet nie było czasu, ledwo można było podgrzać obiad. Oni mają biuro niedaleko mojego obecnego i śmiać mi się chce jak widzę tych samych ludzi, którzy cały czas tam robią. Stoja w miejscu za psie pieniądze, nawet team leaderzy.
Wynagrodzenie minimalne, a wymagania ogromne. Ciągły (usunięte przez administratora) że masz pracować więcej i szybciej.
Tak, zgadza sie. Jak sie przyjmowalam do pracy, to zapamietalam slowa Team Lidera ktory mowil mi o skladowych premii i powiedzial takie znamienne slowa "Ale tej czesci premii Ci nikt nie zabierze". Bylo to dla mnie jakies dziwne sformulowanie, ale teraz to rozumiem. Premia niby jest, ale zeby ja dostac to musisz przejsc serio przez zasieki jak na wojnie, a potem i tak Ci cos tam wezma na koncu. Premia w tej firmie nie jest motywatorem, W firmie rzadzi "polityka poczucia winy"- my agenci jestesmy za wszystko odpowiedzialni, kozly ofiarne
Czy w Transcom Worldwide Poland Sp. z o.o. jest skuteczna reakcja na zgłaszane przez pracowników problemy?
A jakiego typu problemy dzieją się w firmie, że pracownicy je zgłaszają? Nie reagują w ogóle? Nic a nic?
Okay, a coś więcej? O jakie problemy chodzi, mogłabyś je wymienić i dać znać co jest największym dla pracowników? Przepraszam, ale takie „nie” nie jest w najmniejszym stopniu pomocne i zupełnie nic nie podpowiada o pracy tutaj
Miałam przyjemność pracowania w jednym z oddziałów więc chętnie ci odpowiem. Pracowałam jako sprzedawca usług (usunięte przez administratora)bo tym zajmował się mój dział. Ciągły brak bazy do dzwonienia więc mówili ludziom z dnia na dzień żeby nie przychodzili do pracy bo jej nie ma. Tylko umowa zlecenie więc nie płacili za to. Na cały dzień pracy miałam 10 min przerwy bo stwierdzili ze za dużo osób na papierosa wychodzi i nikt nie pracuje. Jak chcieli cię wyrzucić to nie powiedzieli ci wcześniej żebyś miał czas coś znaleźć tylko w dzień masowego podpisywania aneksu do umowy dowiadywałeś się ze dla ciebie nic nie ma i nara XD Im więcej sprzedałeś tym większy cel na następny miesiąc dosawałeś żeby premii za sprzedaż ci nie dawać. Pracowałam tam z 1.5 roku temu a z tego co wiem to nie wiele się zmieniło.
No co ty :( Myślałam, że znalazłam fajną ofertę pracy i już się nastawiłam, bo szukają właśnie konsultantki ds. obsługi klienta w j. ukraińskim i polskim. W ogłoszeniu to inaczej wygląda.. elastyczny grafik, premie, piszą że ponad 50% rekrutacji na wyższe stanowiska wygrywają wewnętrzni pracownicy :/ To też mija się z prawdą? Podobno przed rozpoczęciem pracy jest szkolenie w Gdańsku. Wiesz ile trwa, i czy jest normalnie płatne? Ale z tego co piszesz, lepiej szukać jeszcze planu b?
Czy można liczyć w Transcom Worldwide Poland Sp. z o.o. na prywatną opiekę medyczną?
Na jakie benefity można liczyć w Transcom Worldwide Poland Sp. z o.o.?
tak na prawde to zadnych , pracowalam u nich w biurze mialo niby byc tak ze co tydzen swieze owoce ,przyjazna atmosfera itp ale to tylko klamstwo. pomocy od team leaderow zadnej,jak sie trafi jakis trudny kl z ktorym bedziesz gadac 40 min to nie to ze kl bedzie wkurwiony tak jeszcze TL bedzie podchodzic do ciebie co 5 min i mowic" koncz juz bo mamy kolejki" a powiesz ze kl trudny albo ze czegos nie rozumiesz to ci powie ze wyszukaj w systemie tam wszystko jest(ale tam (usunięte przez administratora)cos znajdziesz) sie odwroci i pojdzie na swoje stanowisko robic wyglad ze cos robi . jak piszesz jakies pytanie na czacie do pomocy to tl odpisuja po 10-30 min , zapisujesz sie na przezwe to dostaniesz ja po 2 godzinach w lepszym przypadku . premie tez ciezko wyrobic a jak wyrobisz to 300 zl max i to musza byc rozmowy krotsze niz 4 min poprawna weryfikacja i jeszcze klijeci musza ci odpisac "tak" na sms ze pomoglas/les nawet jezeli kl sie rozlaczyl albo jak nie ma mozliwosci pomoc ale to i tak prawie nie zalezy twoja obsluga czy ty bedziesz mily czy nie jak klient nie bedzie mial chumoru to i tak odpisze nie (i tak najczesciej jest ) wiec nie polcam , stracilem tam sporo czasu przychodzisz do domu po pracy i nikogo nie chcesz widziec przez to ze sie nagadasz przez 8 godzin (okolo 100 polaczen dziennie ze zlymi osobami)
Piszesz, że 300 zł to maksymalna premia, a powiedz mi czy idzie ją realnie wyrobić każdego miesiąca, czy raczej trochę mniejsze kwoty? Jest jakiś limit połączeń, które musisz wykonać w ciągu dnia?
Nie ma limitu. Jeden po drugim odbierasz i jest określony czas, w którym musisz zakończyć rozmowę
Widze, ze jestes na innym projekcie niz ja, ale mamy podobne problemy. Funkcja Team Leader moglaby byc zastapiona tytulem "Czlowiek Widmo" :)
Człowiek widmo bo w niczym nie pomaga i jak jest problem to trzeba samemu go rozwiązywać? No ale chyba za coś bierze pieniądze? Czy tylko za pilnowanie ludzi żeby wyrabiali się robotą?
Jak wyrobisz wszystkie wskaźniki to max 350 zł brutto. Ale nie ma opcji żeby w pierwszych miesiącach je osiągnąć. Presja czasu jest ogromna no i do tego musisz mieć odpowiedni wskaźnik z ankiety klientów. Jak nie wyrabiasz to i tak ci po miesiącu podziękują.
Cześć, chciałam aplikować na stanowisko obsługi klienta z językiem niemieckim, na homeoffice. Nie pracowałam nigdy w takim charakterze, czy możecie coś napisać, czy mam jakieś normy do wyrobienia, skoro nic nie sprzedaję? Czytam o nadgodzinach, ja dostałam informację, że praca od do, potem nic nie trzeba. To jak to jest? Nie chciałabym się naciąć na pierwszą taką pracę i się zniechęcić.
Jestem w tej pracy i nawet jest spoko. Znam b. Dobrze niemiecki to Plus. Szkolenia takie sobie, Support wyciaga karete z błoa. Pięć koła na łape
Czyli tych szkoleń jest więcej, niż tylko takie początkowe na wdrożenie? Te 5 tysięcy to sama podstawa, czy do tego dochodzą jeszcze jakieś bonusy? I właśnie, jak z pracą z domu, nie ma z tym problemu?
Sama podstawa, bonusy sa, ale jest odpowiedzialnosc zbiorowa, czyli jak ktos z zespolu leci sobie w kulki to mozesz robic co chcesz, nie dostaniesz dodatkowo nic, nawet gdybys indywidualnie na to zaslugiwal. To nie jest motywujace
Dlaczego? W sensie jak to jest weryfikowane. Macie określana ilość osób do obsłużenia żeby dostać premie czy o co chodzi? Patrzę na specjalistę do obsługi klienta z niemieckim i widełki to 6-8 tys. Mówimy o tym samym stanowisku czy ty jesteś na innym ze masz 5 tys ? No chyba ze mówisz o kwocie na rękę xd
Czy to prawda, że w Białymstoku na projekcie (usunięte przez administratora)odejmują od pierwszej wypłaty godziny szkolenia? Czy jest to duża różnica w kwocie? Jeśli tak, czy wyrównują to z drugą wypłatą? Oraz: w jakich godzinach się pracuje na umowie zlec? Czy jest możliwość zaczynania o różnych porach dnia?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Transcom Worldwide Poland Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Transcom Worldwide Poland Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 86.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Transcom Worldwide Poland Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 66, z czego 9 to opinie pozytywne, 44 to opinie negatywne, a 13 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Transcom Worldwide Poland Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Transcom Worldwide Poland Sp. z o.o. napisali 6 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
