Opinie o KAN Sp. z o. o.
Może w końcu przestańcie sie podszywać (usunięte przez administratora) i piszcie co Was boli na waszych działach. Pozdrawiam załoge.
Witam. Zastanawiam się nad złożeniem swojej kandydatury do firmy. I chciałbym zapytać pracowników tych biurowych czy atmosfera w pracy i zarobki są zadowalające? Czy jest duża rotacja na stanowiskach ? Czy szukają specjalistów czy raczej biorą ludzi z rodziny polecenia. Proszę o odpowiedzi. Z góry za wszystkie dziękuję.
zależy gdzie, są działy techniczne w których rotacja jest bardzo duża i od kilku lat brakuje pracowników.
Witam czy ktoś pracuje na strefie ,na dziale wtryskarek ,warto tam ,jak jest.
Dalej operatorzy wykrawarek zaniżają parametry maszyn, palą w ubikacji i siedzą ciągle na telefonach? Czy wzięli się za robotę?
A u was jak tam? W końcu zaczęliście giąć tak jak trzeba, czy dalej będziecie nosić całe naręcza detali na izolator? Może przyjdź i powiedz to w twarz, jak tak Cię boli, że ktoś potrafi ustawić sobie robotę i ma jak w międzyczasie zająć się jeszcze sobą. Na tym forum takich cwaniaków jest mnóstwo, a później jak coś trzeba to przychodzą i normalnie z Tobą rozmawiają. Fałsz i obłuda. Może czas się ogarnąć i przestać szczekać na innych, bo to oni zapewniają Ci robotę. Jak nie pasują Amady to śmiało, można poprosić kierownika o przeniesienie i spróbować swoich sił, skoro uważacie że praca na Laserze czy wykrawarkach to tylko siedzenie w telefonie i palenie szlugów.
(usunięte przez administratora)
Tu chodzilo o tego co jest nad kierownikiem ....
Czy zarzad dalej nic nie widzi, kto za nim stoi 99 % negatywnych opinii jest o (usunięte przez administratora),a firma chce stworzyc zakład przyjazny pracownikom
Wykrawarki jak wykrawarki ale na laserze to taki (usunięte przez administratora) ze nie ma czasu nawet troche posiedziec . A chciałoby sie posiedziec z telefonem . Jednak pomocni Wam jest potrzebny .???? by sie usmiał
A na spawalni jak tam dalej cały tydzień sie opieprzacie, żeby w sobote za setki przyjść?
A co sie dziwic ze sie nie wyrabiaja.skoro tam nie ma spawaczy.zostali ci co po kursach albo "fachowcy" co w innych firmach sobie nie radzili.dobra obsada poodchodzila robic za lepsze hajsy.jaka placa taka praca.
Juz kiedys był taki jeden egzemplarz ,który narzekał ze jest ciężko a tylko jak zaczał zmiane to grał w skoki,odrobine organizacji i wszystko mozna poukładać
Jakie są widełki wynagrodzeń w KAN na stanowisku technologa - konstruktora?
A na WM znowu wspaniała czwórka w sobote zarabis na premie pracowników. Jesteście super chłopaki, tylko nie wychodzcie za wczesnie bo wielki brat patrzy.
(usunięte przez administratora)
A do czego wam pomocnik, chyba do podawania ładowarki .
Chłopie ogarnij się !!! Pomocnika chcesz, do czego ta twoja strategiczna maszyna sama pobiera materiał do obróbki. Twoje jedyne zadanie to załadunek i segregacja detali. A jak masz dobrą serię to siedzisz na pupci i telefon nie stygnie. Jest was trzech na zmianie także możecie się wspomôc na wzajem. Teraz możecie wylewać swoje hejty operatorzy od siedmiu boleści.
Jak jesteś taki mądry w słowach a nie w czynach to przyjdz i sam pokaż jak to się robi chlopie od siedmiu boleści i nawet marchewka nie pomoże
Załadunek i segregacja bardzo duża wiedzę posiadasz na temat wykrawarek, zapraszamy na A5 na pogłębienie wiedzy posiedzisz na pupci z telefonem
Na A5 robota jak każda, może przejdź na Amady tam zobaczysz czym się różni praca fizyczna. Na A5 jak idzie płytka z blachy 3, gdzie arkusz wali 1,5h to i z telefonem można posiedzieć. Nie wspomnę o celowym zaniżaniu parametrów na poszczególnych narzędziach przez cwanych operatorów. Tyle w temacie ciężkiej pracy na wykrawarkach.
Nikt na siłę Ciebie tam nie trzyma. Jak się nie podoba to zmień wydział. Możesz też odejść z tej firmy i udać się tam gdzie dostaniesz więcej na godzinę o pomocniku nie wspomnę. Tam dostaniesz wszystkie socjale, trzynastkę a i może czternastkę. Będziesz zadowolony z pracy a może z lenistwa swego, będziesz miał ze wszystkimi dodatkami 6 z przodu, a i tak będziesz frajerem jak to powiedziała niegdyś Pani wice premier rady ministrów. Zamiast bidować zrób krok do przodu i zmień firmę tam będziesz napewno miał o niebo lepiej. Powodzenia w szlifowaniu i układaniu detali.
niektórzy to nawet 1 zł nie dostali .
Jak taki madry jestes zapraszam z Amad na spawalnie to zobaczysz co to praca fizyczna ... Po 4 godzinach wrocisz z podkulonym ogonem i ci sie odechce narzekania
Na spawalni robota to się pali ale za kurtynami. Jeden stoi z podkulonym ogonem na czatach i patrzy kiedy drzwi się otworzą. Brygadzista razem ze starymi pracownikami tak dają po robocie w tygodniu że plan zamykają w sobotę, wtedy to i może ten pot i cieknie. Wy na tej spawalni to nawet rysunku czytać poprawnie nie umiecie nie wspomnę o naostrzeniu wiertła.
Mam nadzieje ze brygadzista o ktorym tu wspomniales przeczyta to i zacznie ganiac was ze spawalni na ktora to rzekomo przychodzicie cos zalatwic a tak naprawde zapalic zeby oko wielkiego brata was nie widzialo.nastepna rzecz...przyjdz i porob 8 godzin na katowce skoro taka lekka praca.popracuj w pyle i dymie.nastepna rzecz ...u was caly czas musza byc wiateaczki bo biedne swiete krowy poca sie siedzac 8 godzin przezucajac blaszki... Moze krzeselka powinno sie pozabierac.jakby praca byla taka ciezka to by tyle kobiet nie pracowalo na Amadach gdzie zreszta radza sobie lepiej niz nie jeden ppseudo smieszy facet hehe ... A co do rysunkow... To ze wy macie strikte rysunki pod swoja robote to inna bajka bo na spawalni to rysunki misz masz ze wszystkim.dodajac ze na spawalni jest praca reczna i dokladna a nie maszynowa jak na amadach ... Tam trzeba miec fach w reku a pracy na Amadach to i malpe nauczysz.
Padłem jak to przeczytałem. Dziecko z 3 klasy podstawowej lepiej by to napisało. Jak tak spawacz jak piszesz to gratuluję fachowej obsady na spawalni.
Operator maszyn to z definicji osoba odpowiedzialna za bieżącą obsługę maszyn specjalistycznych, w zależności od działalności firmy. Widzę kolego że miałeś do czynienia z maszynami typu wykrawarka czy laser i pracowałeś na nich po 12 godzin. Masz bardzo dużo do powiedzenia. Zapewne nie raz szukałeś pojedynczych narzędzi do maszyn przez pół godziny, jednocześnie pilnując żeby arkusz na stół roboczy wjechał cały, a detale schodzące były odpowiedniej jakości. Przygotowywałeś materiał po 2 albo 3 godziny, jednocześnie biegając między wózkiem a detalami z blachy powlekanej, gdzie każdą sztukę trzeba odkładać oddzielnie, pracując w trybie ręcznym. Docinałeś detale do zleceń, bo ktoś na amadzie się pomylił i zagiął ileś sztuk odwrotnie, albo uszkodził przypadkowo element. Przewijało Ci się w "dobrym dniu" przez ręce od 2 do 5 ton blachy, bo i takie partie się zdarzają. Korygowałeś i poprawiałeś parametry i programy po technologu, lub ze względu na blachy wątpliwej jakości. Tak było? Czy może przychodziłeś akurat w momencie, kiedy operator ustawił wszystko, zmierzył detale, przygotował pola odkładcze, uzupełnił raportowanie pracy i zerknął na chwilę na telefon?
Wszedzie dobrze gdzie nas nie ma. Może zamiast pisac co kogo boli piszmy to czego nam trzeba. Kierownictwo tego nie widzi to może ktos wyżej to zobaczy.
Z tym się zgodzę wszystko drożeje a podwyżek nie ma inwestują w maszyny a na pracownika wywalone mają. A co do spawalni to współczuję osobom tam pracującym ja tam ani dnia bym nie przepracował.
Kiedys miał pomocnika Ale jak operator został kierownikiem to zmienił to ,a młodym opowiada jak to on nie pracował na wykrawarce .Pozdrawiam z Małynki heehe
Czy konstruktorzy również podlegają pod dział technologiczny? Bo czytając opinie o tym dziale to włos na głowie się jeży, a miałem ofertę pracy w tej firmie wydawało się po rozmowie, że firma prezentuje wysoki poziom i ciągle dba o rozwój zespołu.Może ktoś się wypowiedzieć?
Nie od wczoraj wiadomo że to słaba firma. Ogłoszenia wywieszają gdzie tylko się da,mimo to ludzi brak. Najprawdopodobniej już wypracowali sobie markę na rynku pracy????... A tak czekali na fachowców że wschodu
markę to wypracował jeden z kierowników jeśli nawet go nie będzie to trzeba wiele lat i odpowiedniego podejścia do pracownika żeby mieć kandydatów do pracy
Kierownik kierownikiem on też ma kogoś nad sobą i musi wykonywać jego wytyczne a od kiedy jest (usunięte przez administratora)to wcale nie jest lepiej ... Ja bym bardziej w tą strone spojżał .
Juz sie mówi na mieście ze (usunięte przez administratora) zdegradowali ale nie zmienia to faktu ze tyle złego co narobił musi upłynąć duzo czasu aby ludzie ponownie uwierzyli w Kan. Zastanawiające jest to dlaczego tak długo pozwalano mu na takie praktyki w stosunku do ludzi ale karma wraca
A co ona takiego złego narobił ze zabrał premie za (usunięte przez administratora) ą robotę. Po to ta premia jest żeby sie starać a nie mieć wywalone na pracę a później w internecie wypisywać jaki to przełożony zły.
Hicior, pracujesz obecnie w KAN czy opinie piszesz na podstawie starych doświadczeń? KAN tak jak kazda organizacja (ta znacznie wolniej, ale jednak) zmienia się. Nie od razu Rzym zbudowano, ale skoro podjęto takie a nie inne kroki - to po to by było lepiej. Ale to dopiero czas pokaże. A zamiast płakać tutaj - można pogadać wyżej o swoich wątpliwościach. Ktoś próbował, czy tylko kozaki na gowork?
Zastanawiam się dlaczego tak inteligentne kierownictwo nie podsunęło pomysłu dla kierownictwa, aby otworzyć odłam firmy zajmujący się zatrudnianiem (usunięte przez administratora). Otworzyć oddział " team leasing ,, i zatrudniać kolegów z sąsiedztwa którzy będą robić za 1/4 pensji w tym postawcie hotel 5 gwiazdkowy z basenem i sałną żeby dobrze się czuli pod waszymi skrzydłami...... no i nie zapomnieć o słodkościach w postaci premii ????
Jakie są warunki zatrudnienia w KAN Sp. z o. o.?
Witam . Chciałbym aplikować na spawacza i interesują mnie warunki, jak płacą , na jakim sprzęcie robicie , czy sa posiłki regeneracyjne jak w wiekszości podobnych placówek , jak z bhp (wyciągi , maski jakiego typu ) i mniej więcej jaki asortyment jest robiony
Ta firma to fenomen, tylu dyrektorów, kierowników, menadżerów i różnego rodzaju kontrolerów musi się wykazać, że zasługują na swoje stanowiska więc wymyślają coraz nowsze zadania dla zwykłych pracowników, których i tak jest za mało. Dziwi mnie tylko że prywatny wlasciel na to pozwala, to nie budżetówka że pieniądze są niczyje, utrzymanie tak dużej kadry zarzadzajaco-kontrolujacej musi sporo kosztować. Niedawno (usunięte przez administratora)pojawiła się informacja ze dok wysłał zamówienie dwa razy większe niż poprzednio, więc pewnie firma ma ogromny zysk to będzie wysyp nowych dyrektorów i kierowników gdzieś pieniądze trzeba wydać
(usunięte przez administratora)
Ty mi nie musisz mówić, ja wiem....
Wow, pracowałam w tej firmie 20 lat temu w HR i widzę ze nic się nie zmieniło. Praktyka właściciela jest taka sama jak kiedyś.
Jak zrezygnować z takiego systemu, na którym inni się wzorują. Ja kilka lat temu pracując w pewnej firmie słyszałam: w KAN-ie tak robią, a tamto tak robią. Wtedy mój mąż stwierdził, że skoro na KAN-e się wzoruje to dobrze nie wróży. I sprawdziło się. z fajnej przyjaznej firmy powstał kolejny (usunięte przez administratora)
Do wydziału HR Proszę o jasne i klarowne wytyczne co do czasu pracy w firmie Kan, czy w firmie minęła już pandemia i czy Kierownik wraz z Dyrektorem produkcji ustalają sami godziny pracy pracowników na wydziale ME. My pracownicy prosimy o jasną, sprecyzowaną deklarację pisemną i wywieszenie jej na tablicach ogłoszeń (w jakim wymiarze mamy pracować). Na chwilę obecną niektórzy pracownicy pracują 7h inni 7:20, a jeszcze inni 7:50. Zakład jest jeden i zasady powinny być dla wszystkich jednakowe. Nie powinno być podziału na lepszych i gorszych.
Zaraz będziemy mieć po 8 godzin i skończy się lenistwo. Weźcie się za pracę a nie za marudzenie jak baby.
Do Pokahontas A za ile ci płacą? Za pełne 8h, co? Ale to nie ważne co nie? Ktoś ma inaczej, bo nie koniecznie lepiej, to cię boli...to takie polskie i takie smutne. Ludzie ogarnijcie się!
Rozmawiam często z szefostwem. Powiedzieli mi, że będą sprawdzane kamery na losowych działach w losowych godzinach. Koniec z "łazikowaniem" i cwaniactwem. Jak np na dziale malarni, gdzie siedzą i oczy wpatrzone w telefon, a ciężko nawet pozamiatać. A dla takiego człowieka przecież trzeba zapłacić. Podobno Ci co czują się najbardziej niezastąpieni mają być najbardziej pod lupą. Wchodzimy w nowy okres. Albo z wami. Albo bez.
Lenistwo w Kan ? , chyba osoba co to napisała nie jest z produkcji , tu czasy wykonywania czynności są wyliczone z dokładnością milisekund
Przepraszam, o jakim lenistwie piszesz....jeśli w ciągu 7:15h zjeżdża z takiego montażu ponad 100 palet z wyrobami to jest lenistwo !!! Zastanów się Kamilku95 co piszesz. A przy okazji skoro tak twierdzisz ( zapewne wiesz bo sam to ustalasz ) że będziemy pracować po 8h to i wrócimy do szatni i do normalnych sanitariatów gdzie będzie można, jak to piszesz lenistwie, zażyć ciepłego prysznica na koszt firmy, tak jak to miało miejsce wcześniej.
Po owym wpisie śmiem twierdzić, iż obelgi, kłamstwa oraz negatywne epitety pod adresem pracowników malarni są, były i będą. (Najbardziej rugany i będącą pod stałą nagonką obszar). Mowa nienawiści i jad który wylewa się z każdego kąta destrukcyjnie wpływa na morale załogi. (usunięte przez administratora) ? TechnologGR proszę porozmawiać z pracownikami malarni osobiście i zasięgnąć zdania na ten temat. Jeszcze lepszą opcją byłoby gdyby każda osoba krytykująca przepracowała tam 3 tygodnie ( ranna, popołudniowa, nocna zmiana) i wtedy wydawała konkretne wyroki lub przeprowadzać regularne patrole w celu poszukiwania telefonicznych, imperialistycznych wywrotowców. PS. Więcej szacunku dla drugiego człowieka to najlepsza recepta.
Dlaczego po 8:15 ??? To pytanie skieruj do Państwowej inspekcji pracy ( PIP ) Tyle w temacie. A produkcja przez rok pracowała po 7:20 a nie po 7.
Nikt nikomu nie każe pracować w biurze, można przejść na produkcję. Powodzenia i miłego dnia życzę.
Powiem Ci mróweczko z ołpenspejsa co byśmy robili. Jest kilka opcji. Pierwsza - siedzielibyśmy na tyłkach i pierdzieli w stołki. Po pewnym czasie te cztery litery zaczęłyby nas pewnie boleć (podejrzewam, że Tobie i wszystkim podobnym mróweczkom w Twoim otoczeniu to uczucie nie jest obce - po wpisach widać, że z różnych powodów i niekoniecznie chodzi o dosłowny ból fizyczny :). Wtedy wstalibyśmy i zaczęlibyśmy opierać się o maszyny. Ale nie za długo - nogi i łokcie mogą nasz szybko rozboleć. Potem co? Oczywiście dopadnie nas ochota na papieroska. A na papierosku kogo spotkamy? Oczywiście mróweczki z ołpenspejsa. Przemęczone, zestresowane i pokrzywdzone przez los, bo przecież firma stoi na ich barkach, oni są tacy ważni a jednocześnie niedoceniani. To nic, że jeszcze niedawno przy lśniących biureczkach siedziały takie mądre i rozwinięte głowy jak nasza urażona wyżej mróweczka, które dopiero po paru latach od pierwszego przekroczenia progów przedsiębiorstwa ze Zdrojowej 51 dowiadywały się, że tuż za ścianą są hale produkcyjne w których produkuje się wyroby, z których słynie firma - że one nie rosną na drzewach tylko potrzeba maszyn i odpowiednio wykwalifikowanych ludzi żeby klienci mogli dostać gotowy produkt. Jesteśmy fajni - nie jak ci z produkcji, jesteśmy super, pompeczki nawet robiliśmy kiedyś, i zdjęcia z tego są i filmiki na jutubie. No po prostu kwiat kanowskiego intelektu...
Darujmy sobie w końcu tę odwieczną dyskusję kto ma gorzej, kto ma lepiej, kto pierdzi w stołek, a kto pracuje za 3. Czas zrozumieć, że każda firma to ogromny organizm: produkcja nie istnieje bez biura, a biuro bez produkcji.
Biuro po prostu tyłek piecze, bo wiedzą że zarabiają mniej od produkcji. Tak. To sprawdzone info.
To jest odwieczna tzw.walka klas. Zawsze robol, pracownik fizyczny itp. będzie pogardzany przez tzw. umysłowych, ludzi na wyższych stanowiskach, uważających się za lepszych, chociaż większość z nich ma korzenie z plebsu (ponad 90 proc.społeczeństwa). Ta zła tzw. komuna dała awans społeczny ich dziadom, rodzicom. Żeby nie PRL większość z dzisiejszej tzw. elity (sic!), pewnie pasłaby świnie, krowy u jaśniepaństwa i całowała ręce dla '''klechów'' i pana jak ich dziadowie. Z (usunięte przez administratora) nie zrobisz pana. Słoma zawsze będzie wystawać z butów. Robotnikom nic nikt za darmo nie dał. Sami wywalczyli przywileje, które są dzisiaj łamane. ''Robole'' wyrzekają się za parę marnych groszy praw, przywilejów za które robotnicy przelewali krew. Przykre jest to, że nawet robotnik, pracownik fizyczny dzisiaj gardzi drugim tzw.''robolem''. Naród, solidaryzm to jest wielkie (usunięte przez administratora) Fragment artykułu ''Pochwała niewykwalifikowanych robotników. Każda praca to więcej niż tępy wysiłek mięśni'' Sebastian Stodolak: Gospodarka potrzebuje pracowników niewykwalifikowanych – a nie tylko inżynierów. Roboty tego (prędko) nie zmienią. Brałem tę pracę cholernie serio. To była praca na zmywaku, ale przez to, że traktowałem ją tak poważnie, nie była zwyczajnym zajęciem. Gdy stałem się już sprawnym pomywaczem, miałem więcej wolnego czasu, więc nauczyłem się gotować, by w końcu zacząć pomagać kucharzom. To była lekcja odpowiedzialności – wspomina w jednym z wywiadów prof. Jordan Peterson, obecnie jeden z najbardziej znanych na Zachodzie intelektualistów, youtuber i autor książki „12 życiowych zasad”. Tym razem mowa będzie jednak nie o nim, lecz o prostych pracach (w slangu statystyków: o pracach dla osób nisko- albo niewykwalifikowanych), których symbolem może być właśnie zmywak. W końcu polscy emigranci w Wielkiej Brytanii, zaraz po otwarciu dla nas tamtejszego rynku, robili kariery, szorując gary. Peterson odświeża nam zapomnianą prawdę: żadna praca nie hańbi. Nawet ta niewymagająca specjalnej wiedzy. Warto o tym pamiętać, gdy wokół słychać głosy, że wszyscy powinniśmy być inżynierami lub (najlepiej genialnymi) przedsiębiorcami, bo inaczej czeka nas bieda. Na podstawie tej asumpcji tworzy się też politykę gospodarczą. Tymczasem taka filozofia może stanowić zagrożenie, choćby dla PKB. Gdyby nie „niewykwalifikowani robotnicy”, gospodarka rosłaby wolniej!
"mistrz "malarni zlapal pana boga za nogi i sie broni rekoma i nogami.niech odzie na spawalnie i katoweczke w rece wezmie.kazdy dzial z dzialem sie kloci.zrobili.... ja nie odpowiadam za to i za to bo mam swoj dzial... Albo jestes brygadzista i bierzesz odpowiedzialnosc za wszystko albo nie.... Albo jedni na drugich zwalaja.kazdy dzial ma swoje ciezkie roboty.kazdy ma ciezko .czy malarnia czy spawalnia czy zgrzewarki czy laser lub amady lub wykrawarki...brygadzisci... Wezcie sie za robote a nie za wojny miedzy soba bo mistrz z kierownikiem wszystkiego nie ogarna.
(usunięte przez administratora)
Ty mi nie musisz mówić, ja wiem....
Kto poleciał????
Witam, mam niecodzienne pytanie dotyczące pracy w firmie KAN na hali produkcyjnej. Czy jest tam radio? Z doświadczenia wiem, że w wielu firmach pracownicy lubią słuchać głośno radia podczas pracy, czy to na hali produkcyjnej czy na budowach (na których już wprowadza się zakazy z tym związane ze względów bezpieczeństwa). Zauważyłem, że im bardziej hałaśliwe maszyny tym głośniej nastawiane jest radio. Moim zdaniem jest to niezdrowe (szczególnie gdy nie każdy ma ten sam gust muzyczny).
Jest. I telewizor też jest, ale jeden chce oglądać mecz, drugi wiadomości, trzeci Gesslerową, a czwarty Koronę królów. Niestety, to też jest niezdrowe, bo wtedy zaczynają się lać po mordach i krew im z nosów cieknie.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w KAN Sp. z o. o.?
Zobacz opinie na temat firmy KAN Sp. z o. o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 67.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w KAN Sp. z o. o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 28, z czego 8 to opinie pozytywne, 10 to opinie negatywne, a 10 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy KAN Sp. z o. o.?
Kandydaci do pracy w KAN Sp. z o. o. napisali 4 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.